#PoniedziałekNaPytanie#NajlepszeMiejsceDoCzytania


 

Dla mnie - pani Kasi z biblioteki - najlepszym miejscem do czytania książek jest spokojny kąt w domu, niekoniecznie z wygodnym fotelem i naturalnym światłem wpadającym przez okno. Cisza i brak rozpraszających dźwięków pomagają mi skupić się na treści i całkowicie zanurzyć się w świecie literatury. Dodatkowo, ulubiona filiżanka herbaty lub kawy sprawiają, że czytanie staje się jeszcze bardziej przyjemne. Osobiste miejsce do czytania książek jest dla mnie jak ucieczka od codziennego zgiełku i wyjątkowym czasem. Z Waszych odpowiedzi wynika, że większość ankietowanych ma podobne odczucia. Ale cieszę się, że wśród nas są też osoby, które lubią czytać wśród ludzi, np. w parku czy bibliotece. Pamiętajcie, że „czytanie jest jak czarodziejskie zaklęcie, które otwiera nasze umysły i rozszerza nasze horyzonty” ("Harry Potter i Kamień Filozoficzny"  J.K.Rowling).